Kolejna porażka mistrza. Lech poległ w Lubinie

W pierwszej połowie oba zespoły prezentowały się tak, jakby to Zagłębie było mistrzem kraju, a Lech beniaminkiem. Składne akcje piłkarzy Piotra Stokowca powodowały, że kibice Zagłębia często ich oklaskiwali. Już w 7. minucie Djordje Cotra precyzyjnie zagrał po ziemi z lewej flanki, a akcję wykończył Krzysztof Janus. Zdobywca pierwszej bramki był w ogóle najlepszym piłkarzem biegającym po lubińskiej trawie.

Po ponad pół godzinie gry szkoleniowiec gospodarzy musiał przeprowadzić zmianę, bowiem Jan Vlasko doznał urazu. W jego miejsce wszedł Krzysztof Piątek, który jeszcze bardziej rozruszał ofensywę Zagłębia. 20-letni napastnik tuż przed przerwą dopadł do bezpańskiej piłki w polu karnym i pokonał Jasmina Buricia.

Na początku drugiej części Maciej Skorża dokonał dwóch zmian i nie mógł już sobie pozwolić na żadną roszadę, ponieważ w 13. minucie musiał zdjąć Gergo Lovrencsicsa, za którego wszedł Dariusz Formella.

Gracze Lecha mieli przewagę w posiadaniu piłki, ale z trudnością stwarzali klarowne sytuacje. Niecelny strzał Formelli z nieprzygotowanej pozycji czy uderzenie Karola Linettego obronione przez Konrada Forenca – to jedyne godne odnotowania akcje Kolejorza do 90. minuty. Dopiero w doliczonym czasie bramkę głową zdobył Marcin Robak, ale było już za późno na doprowadzenie do remisu.

Lech już w czwartek podejmie Videoton Szekesfehervar w pierwszym meczu 4. rundy eliminacji Ligi Europejskiej. Transmisja od godz. 21:00 w TVP 2, TVP Sport i na stronie SPORT.TVP.PL.